WAKACJE Z ART OF LIFE #2
Na całe szczęście wakacje wciąż trwają, a w dodatku to dopiero ich początek. Tydzień temu pojawił się pomysł jak dobrze spędzić czas i zmobilizować się do udanego pikniku – klik. Dziś mam dla Was nową propozycję, bo przecież poniedziałki nie muszą być straszne!
Przesiadanie się z auta na rower staję się coraz bardziej popularne. Jak wiemy bycie Eco jest teraz mocno w modzie. Osobiście się z tego cieszę i tym bardziej przy takiej pogodzie namawiam na wycieczki rowerowe – te krótkie i długie. A jeśli Wasze znane trasy was nudzą to podejmijcie wyzwanie z użyciem papierowej mapy, tak one jeszcze istnieją! Zróbcie sobie tę przyjemność i wyznaczcie randomowy punkt waszej wyprawy, oczywiście w granicach rozsądku waszej kondycji i możliwości. Spróbujcie dotrzeć tam bez użycia smartfonów, GPSów i innych urządzeń elektronicznych.
Butelka, mapa, koszyk
Nasz nakład pracy w przygotowanie rowerowej wycieczki jest minimalny. Wystarczy sprawny rower, dobra pogoda i jakiś pomysł na trasę. W te dłuższe wycieczki warto opatrzyć się w dostateczną ilość wody, przekąski i ewentualnie jakiś koc, na którym złapiecie kilka pięknych chwil odpoczynku. Muszę Wam się przyznać, że ja jestem kompletnie zakochana we wszelkich koszykach, czy to piknikowych czy rowerowych. Wyglądają prześlicznie i są niesamowicie praktyczne. Jedną z inspiracji zostawiam Wam na blogu.
A dla tych, którzy swoje wakacje spędzają na poznawaniu i zwiedzaniu dużych miast tym bardziej polecam rower, którym dostaniecie się o wiele szybciej w większość zaułków, niż autem czy komunikacją miejską, a przy okazji możecie zatrzymać się w dowolnym dla Was miejscu.
Dobrego życia
By Anna
oj ja ostatnio bardzo często jeżdżę rowerem mam na to mnóstwo czasu to korzystam 🙂
Wspaniale słyszeć 🌹