WAKACJE Z ART OF LIFE #1
- Lipiec 2, 2018

WAKACJE Z ART OF LIFE #1

Kto powiedział, że poniedziałki muszą być okropne?! W czasie urlopu mogą stać się ulubionym dniem tygodnia, bez pośpiechu, bez budzika i z dużą ilością dobrej energii. Ale co by duch lenistwa nie poskromił siły napędowej tego dnia przychodzę do Was z wakacyjną serią pomysłów na to, by móc jak najlepiej wykorzystać nasz wolny czas, pogodę i chęci do oderwania się od telewizyjnej kanapy, z usprawiedliwieniem Munidalu, oczywiście! 🙂

Słoneczna pogoda powoli do nas wraca, a to oznaczać może tylko jedno – czas przygotować swoje piknikowe kosze i w drogę! A najpiękniejsze w tym jest to, że możemy tę formę aktywności modyfikować indywidualnie według własnych upodobań. Pora dnia, miejsce, wybór transportu -absolutnie dowolny.

Możecie wybrać się zupełnie sami lub z rodziną, znajomymi czy z  przyjaciółmi. Ale i wasze zwierzaki na pewno ucieszą się z nowej wycieczki i wspólnie spędzonego czasu na świeżym powietrzu. Jedni wybierają miejsca w parkach, łąkach, lasach, a inni preferują okolice zbiorników wodnych. Wszystko zależy od waszych możliwości. Kiedy nie ma ogromnego upału lepszą opcją od auta jest rower, ale wiadomo, to też sprawa indywidualna.

A jak się do niego dobrze przygotować?

Po pierwsze sprawdź pogodę i znajdź dobrą lokalizację – nie ma nic gorszego jak zepsuta cała nasza praca przez deszcz lub tłumy, wśród których nie można znaleźć kawałka miejsca na rozłożenie koca.

Karafka, koc, kosz

Po drugie sporządź listę potrzebnych rzeczy, mój niezawodny basic to:
-koc, jeśli masz taką możliwość wybierz ten, który ma osłonę z jednej strony, dzięki temu nie zabierzesz całej piknikowej trawy ze sobą z powrotem do domu,
-poduszki, bo przecież każdy lubi kiedy jest miękko i wygodnie!
-jedzenie, ważne, żeby było wygodne dla piknikowych warunków,
-talerzyki i sztućce jednokrotnego użytku, nie dość, że są lżejsze to jeszcze nie musimy zabierać brudnych naczyń z powrotem ze sobą,
-planszówki/książka/gazeta lub cokolwiek co umili czas

Tak dobrze zaplanowany piknik musi się udać! Prawdopodobnie nie jest to najpopularniejsza forma spędzania czasu w Polsce, ale zdecydowanie warta zachodu.

Dobrego życia!
By Anna

10 thoughts on “WAKACJE Z ART OF LIFE #1”

  1. Piknik… Nie za często mam czas i okazję się na niego wybrać, a szkoda, bo na wolną chwilę jest to świetna forma spędzenia czasu i wypoczynku 🙂 Super wpis!

  2. Oj tak, podczas urlopu wszystkie dni mogą być cudowne 🙂 Bardzo podoba mi się takie kontemplowanie życia 🙂

  3. Bardzo lubię poniedziałki w wakacje! Nowy tydzień, nowa dawka energii! Uwielbiam pikniki! ♥