Dlaczego skromność jest bez sensu?
Skromność to jedna z najbardziej pożądanych i cenionych cech charakteru. Ludzie skromni przeważnie cieszą się zaufaniem, szacunkiem i ogromną sympatią ze strony innych. Chociaż nie do końca jest to zaletą, ale czy od razu wadą?
Ludzie lgną do tych, którzy są skromni. Nie dlatego, że są nadzwyczajni, czy że jest to cecha idealnego przyjaciela, ale właśnie dlatego, że nigdy nie powiedzą Ci, że są lepsi. Że są co gorsza w czymś najlepsi, że wierzą w siebie popierając to swoją ciężką pracą mówiąc o niej. Wolisz wybrać kogoś przy kim może tylko w cichej podświadomości, ale jednak, to Ty będziesz mieć poczucie bycia wyżej. Nie lubimy być gorsi, w tyle, ani patrzeć jak ktoś spełnia marzenia, wygrywa czy odnajduje w sobie inspiracje. Nie potrafimy cieszyć się czyimś szczęściem, tym samym nie robiąc kroków w nasz rozwój. Ludzie to hipokryci i pisząc to uogólniam całą moją obserwację do płaszczyzny przekazu.
Przegrzebując Internet natknęłam się na wypowiedzi, które świadczą o tym, że Ci, którzy posiadają cechę skromności są bardziej wyciszeni, uduchowieni, sumienni i nie oczekują wynagrodzenia za to, co zrobią. Myśląc o tym przed oczami stworzył mi się wzór człowieka–wędliny. Cichego, zamiecionego pod dywan pracownika, który wykonuje polecenia tych, u których poziom natężenia skromności jest o tyle mniejszy, żeby mogli pozwolić sobie na otrzymanie tego, do czego dążą. Bo przecież, gdzieś uchowało się w nas przeświadczenie, że jeśli masz cel i do niego dążysz, to musisz zrobić to kosztem innych, musisz być zawistny i bez serca. I broń, oczywiście, boże nie dokonałeś tego swoją ciężką pracą. A słyszane słowa wypowiadane od innych ‘chcę być najlepszy’ albo co gorsza ‘jestem najlepszy’ gotują twoją frustrację.
Mogę się mylić i mogę mieć na to zły punkt widzenia, bo wszystko ma dwie strony – tak uważam. Ale gdybyśmy w życiu zajęli się sobą i pracą, która będzie tworzyć coraz wyższe szczeble na naszej drodze, gdybyśmy nie bali się powiedzieć ‘jestem w tym mistrzem’, bo nie wypada, a otaczający nas ludzie wierzyliby w to tak samo mocno jak TY, to istniałaby szansa na stworzenie czegoś genialnego. Bo dlaczego zazdrościsz komuś, że się wspiął na Mont Everest, a co najgorsze jest z tego dumny? Wstań, zmień coś w swoim życiu i zrób coś co Cię rozwinie i Ty też będziesz mógł powiedzieć głośno jestem z tego dumny. A ja wtedy powiem, że Ci gratuluję i jestem dumna razem z Tobą.
Prostsze od pacierza.
Amen
Cudownie napisany post! I te zdjecia genialne !
Dziękujemy!
Jak wszystko tak i skromność ma swoje plusy i minusy. Świetnie napisany post oraz wspaniałe zdjęcia.
Dzięki! 🙂
Ja zawsze otaczałam się ludźmi, którzy mieli bardzo wysokie poczucie własnej wartości i pewność siebie (więc i niewiele skromności). Zawsze o wiele bardziej mnie inspirowali, pobudzali moją ambicję i napędzali do działania. Zresztą, ja byłam taka sama!
Zgadzam się, że skromność jest bez sensu 😉
Podoba mi się Twój blog, zostaję 🙂
Pozdrawiam,
http://www.dagabout.blogspot.com
* WASZ! 😀
Dziękujemy! Masz rację, tacy ludzie napędzają do działania
Niestety w naszym społeczeństwie ludzie pewni siebie, znający swoją wartość, dumni z tego, co robią, kontaktowi itd. uważani są za …. zarozumiałych.
Skąd takie o nich mniemanie? Źródło tkwi w kompleksach.
Ciekawy temat i fajnie napisany tekst.
Pozdrawiam!
Zgadzam się z Tobą!
Ludzie nie są skromni tylko maja brak wiary w siebie i marzenia. Jesteśmy niedowartościowani i czujemy się gorsi. Ogólnie społeczeństwo jest dzielone na lepszych i gorszych co nie powinno mieć totalnie miejsca.
Masz rację, dlatego warto zacząć od samego siebie 🙂
Super post!
Przede wszystkim robisz wspaniałe zdjęcia! Szczególnie Ci się udało to zdjęcie mężczyzn przechodzących przez przejście dla pieszych, kojarzy mi się z Abbey Rose, nie wiem czy taki był Twój zamysł 🙂 Myślę, że skromność i pokora jest cechą ludzi dojrzałych, ale o tym przekonasz się gdy będziesz w moim wieku 😉
http://altealeszczynska.blog
Zgadzam się z Tobą, ludzie skromni są postrzegani, jako „człowiek-wędlina”, ale wydaje mi się, że coraz mniej jest takich osób, że skromność zaczyna stawać się zaletą.
Super wpis.Uważam,że skromność jest bardzo przydatna,ale czasami warto jednak pomyśleć o sobie i nie przesadzać z tą cechą 😉